Na obozach naukowych fizyków nie tylko panowała atmosfera intensywnej
pracy badawczej, ale również, a może przede wszystkim wspaniała atmosfera
przyjaźni i dobrej zabawy. Szczególnie miło wspominam pobyt na Ostrowie
Lednickim w Muzeum Pierwszych Piastów. Być może dlatego, że zorganizowałem tam własną ekspedycję krótkofalarską w tarakcie której antena radiostacji SP3CYJ/3 stanęła na wale grodziska z IX wieku
Powróciłem tam po latach już z komputerem,
uczestnicząc w poszukiwaniach archeologicznych.
Czym w istocie jest radiestezja? Czy to tylko metoda poszukiwania wody
czy może już ideologia? Czy jest jakaś zależność między chrześcijaństwem a radiestezją?
Można się tego dowiedzieć, zapoznając się z poglądami
radiestetów lub sprawdzić odpowiednie hasło w encyklopedii.
A do jakich wniosków doszli fizycy badający to zjawisko?
Po kilku latach od zakończenia badań powstała książka dr Przemysława
Kiszkowskiego pt."Co warto wiedzieć o radiestezji?" Miałem przyjemność
aktywnie uczestniczyć w jej redagowaniu. Gdzieś w tekście jest kilka zdań
mojego pomysłu! Muszę jednak przyznać, że nie z wszystkimi poglądami zawartymi
w tej książce zgadzam się całkowicie i bezkrytycznie!!!
Za zgodą i aprobatą Autora
treść
książki znajduje się tutaj
i
każdy, kto chciałby się dowiedzieć, czym jest radiestezja według fizyka,
może się z nią zapoznać. Autor wystosował w czerwcu 2006 apel w sprawie radiestezji, ponieważ radiesteci są kontra naukowcom.
W innym swoim tekście zastanawia się Czy rózdzkarstwo prowadzi do okultyzmu?. Rozważa także jak się wzajemnie mają chrześcijaństwo a radiestezja
W lutowym numerze miesięcznika Wiedza
i Życiew 1999 roku, pojawił się również artykuł podsumowujący wyniki
badań, wywołując sporą reakcje
czytelników.
Świat Nauki;-Kwiecień 2000 - twierdzi, że to Piramidalna bzdura |
Ukazał się również wywiad z dr Przemysławem Kiszkowskim w miesięczniku
Nie
z tej ziemi oraz w Głosie
Wielkopolskim
Niezależnie od naszych badań został przeprowadzony tak zwany eksperyment
monachijski. Opisuje go krytycznie kalifornijski profesor J.Enright, którego
artykuł
jest dostępny w internecie.
Dlaczego fizycy wogóle badali to zjawisko? Dla mnie uzasadnienie można znaleść w poniższych słowach:
Są inne zjawiska, takie jak percepcja pozazmysłowa, których nie można wyjaśnić, opierając się na znanych nam prawach fizycznych. Jednak takie zjawiska nie zostały potwierdzone i nie mamy pewności, czy w ogóle zachodzą. Gdyby można było wykazać, że jednak tak, stanowiłoby to dowód niekompletności fizyki. Z tego powodu fizycy bardzo chcieliby wiedzieć, czy zjawisko percepcji pozazmysłowej rzeczywiście zachodzi. Znamy wiele doświadczeń, które wskazują, że taka percepcja jest niemożliwa. To samo można powiedzieć o astrologii. Gdyby było prawdą, że gwiazdy wpływają na to, jaki dzień nadaje się na wizytę u dentysty - a w Ameryce astrolodzy udzielają takich porad - fizyka okazałaby się błędna. Nie istnieje bowiem żaden mechanizm, którego działanie można by choćby w zasadzie zrozumieć, odwołując się do koncepcji cząstek, umożliwiający tego rodzaju oddziaływania między gwiazdami i ludźmi. Richard
P. Feynman |
Dodaktkowa literatura:
Czekam
na list
pocztą elektroniczną z uwagami i pytaniami w tej sprawie.
Henryk Lubawy
10 marca 1998